Prosty koszyk do wszystkiego


Ostatnio dużo czasu zajmuje mi nowy projekt, który oprócz tego że jest ciekawy, jest strasznie drobno pleciony i ciągnie się już i ciągnie. Aby zrobić sobie przerwę od dziubdziania drobnych oczek, przerzuciłam się na gruby sznurek i w międzyczasie uplotłam trzy fajne i bardzo proste koszyczki;)

Wzór na koszyk wzięłam z tej strony: http://www.1dogwoof.com/color-block-crochet-basket-pattern/ Jest bardzo prosty, do jego wykonania wystarczy znać półsłupki i półsłupki z narzutem oraz zaczynanie od magic circle. Wbijając szydełko na przemian w bieżący rząd i rząd poniżej uzyskamy bardzo fajny splot, który idealnie nadaje naszemu koszykowi prawdziwie koszykowy charakter. ;)

Same półsłupki, a taki fajny splot, nie?
Postanowiłam upleść duży i mocny kosz na zabawki. Aby uzyskać odpowiednią grubość sznurka połączyłam w sumie 3 sznurki. Pierwszy raz zastosowałam ten trik i spodobało mi się. Niby takie proste, ale nigdy wcześniej nie pomyślałam o tym żeby skręcić kilka włóczek czy sznurków i razem je zaplatać jako po prostu grubszą nić. Używałam do tego celu szydełka 10 (do dna i spodu koszyka, aby był mocniejszy i szydełka 12 w górnej połowie koszyka, gdzie chciałam żeby był bardziej miękki i luźniejszy.

Takie proste, a nigdy o tym nie pomyślałam
Uplecenie takiego dużego kosza zajęło mi ok. 4 godzin, przy czym bardzo dużo czasu straciłam próbując wymyślić jakie uchwyty będą najlepsze. Wygrały najprostsze, czyli łańcuszek z oczek, wokół którego następnie zaplotłam półsłupki. Wzór serduszka wymyśliłam już w trakcie plecenia i tak powstał jakoś spontanicznie dlatego ciut krzywy;p

W trakcie prac

Kolejne koszyczki już mniejsze i bez uszek zajęły około godzinki każdy.

Najmniejszy, ale z przykrywką (wygląda jak żołądź;p), został już podarowany
Maleństwo na drobiazgi
Duży i mały obok siebie
Duży wcale nie taki duży
Ale spełnia swe zadanie;)

Plecenie koszyków jest fajne. I wciąga. I jest praktyczne, bo takie koszyki do wielu rzeczy się przydają.;p

Plećcie koszyki! ;p 
Krafciara